Opinia o Devolver Direct 2020 - Pół godziny ponownie zmarnowane z życia... i go to ludziom odda...

lubiegrac publicystyka Opinia o Devolver Direct 2020 - Pół godziny ponownie zmarnowane
Opinia o Devolver Direct 2020 - Pół godziny ponownie zmarnowane z życia... i go to ludziom odda...



Tamer Adas | 12 lipca 2020, 01:15

Jeżeli oglądaliście na żywo Devolver Direct 2020 to... szczerze współczuję. Devolver Digital niestety bardzo mocno zawiódł swoim corocznym show.
 
Najbardziej znany wydawca gier niezależnych po raz kolejny zorganizował swoją coroczną transmisję, podczas której ujrzeliśmy zapowiedzi i prezentacje gier, jednocześnie nie zapominając ją kontynuować tradycyjne elementy filmowo-humorystyczne.
 
Tym razem firma zdecydowała się całość zasymulować na nieco normalną konferencję, dodając do niej jednak nieco bardziej pseudo konferencyjną formę. Zapomnieć nie możemy także o kwestii kontynuacji poprzednich wątków, które tym razem zapewnią nam nieco lepszy obraz tego co się zadziało po ostatnim cliffhangerze.
 
 

Shadow Warrior 3? A może Shadow Copy and Paste 3?

Show rozpoczęło się od długiego wstępu po którym mogliśmy ujrzeć zwiastun z przebitkami z rozgrywki Shadow Warriora 3, który póki co nie zapowiada się zbyt imponująco. Materiał prezentował przebitki, utrzymany nie był w największym tempie z czego słynęła sama gra i w dużej mierze prezentował się nieco jak pochwalenie się co się udało podebrać i skopiować od konkurencji. Mamy zatem, popularne w ostatnim czasie linki (Just CauseUncharted 4 Kres Złodzieja czy też ostatnio The Last of Us Part II), sekwencje skakania (z początku kojarzące się mocno z Ghostrunnerem) oraz finishery niemalże maksymalnie kojarzące się z DOOM-em oraz DOOM Eternal.
 
Największy problem związany był jednak z nieco inną kwestią. Kilkuminutowe wycinki prezentowały co nieco z zabawy, jednakże kilka pojedynków z (CHYBA) bossami oraz sporo siekania to jednak nieco mało jak na tak wartością obecnie markę. Szkoda, że nie zadbano o kilka minut z jakieś naprawdę szalonej i odjechanej akcji.
 

Miłe akcenty... i tylko akcenty....

Następnie doczekaliśmy się szeregu zbyt długich odwiedzi ze strony Sushei Yoshidy, Phila Spencera oraz Geoff Keighley, przy których ujrzeć mogliśmy kolejny zwiastun o niewychodzącej wciąż grze Fall Guys, ujrzeliśmy niezły zwiastun Carriona, który doczekał się daty premiery oraz ujrzeliśmy szereg pseudo zapowiedzi, pseudo gier, na pseudo konsole. Było to straszną stratą czasu oraz mało śmiesznym dowcipem.
 
 

Czy to w ogóle zanotowaliście... nie?

Ponadto błyskawicznie przewinął się praktycznie zauważony wcześniej Blightbound, Weird West także się nie pojawił na samym wydarzeniu, a sporym zaskoczeniem okazał się Devolverland Expo, czyli interaktywna wizyta po odwołanym stanowisku z grami, dzięki któremu na moment będziemy się mogli przenieść do hali z wieloma tytułami.
 
 
 

Serious Sam 4? Tak się nie prezentuje takiej gry...

Wielkim zawodem okazał się także słaby zwiastun Serious Sam 4, które ma wyjść w przyszłym miesiącu, a my nie ujrzeliśmy wciąż tak naprawdę jak obecnie prezentuje się gra i czego się w gruncie rzeczy możemy po niej spodziewać.
 

Największe, pozytywne zaskoczenie? Zdecydowanie Olija!

Najlepiej ze wszystkich gier wypadła Olija, która ma zagościć już jesienią 2020 roku serwując graczom wyjątkową opowieść w azjatyckim stylu z ciekawym podejściem do walki.
 

Jak oceniam Devolver Direct 2020? - Opinia po "konferencji"

Fatalnie. Czegoś tak złego nie było od dawna, nawet ostatni PC Gaming Show nie był tak słaby, a przynajmniej zaoferować graczom sporo gier z ciekawymi materiałami. Większość materiałów koncentrowała się na szeroko rozumianym show, który był najsłabszym elementem, choć i same zwiastuny oraz materiały niestety nie prezentują się zbyt dobrze.
 
 
Cała transmisja:
 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners