PGA 2019 - ELDERBORN, czyli trochę soulslike w oryginalnym świecie

lubiegrac publicystyka PGA 2019 - ELDERBORN, czyli trochę soulslike w oryginalnym świecie
PGA 2019 - ELDERBORN, czyli trochę soulslike w oryginalnym świecie



Tamer Adas | 3 grudnia 2019, 22:30

ELDERBORN to kolejna gra, którą miałem okazję sprawdzić na targach Poznań Game Arena 2019. Co oferuje nam świat przypominający ten z Conana? Sprawdź!
 
Fani Soulslike'ów w ostatnim czasie doczekali się naprawdę dużej ilości tytułów w różny sposób podchodzących do tego typu formuły, z zachowaniem przynajmniej niektórych elementów. Tytułów posługujących się pierwszoosobową perspektywą, rozbudowanymi mapami oraz oryginalnymi rozwiązaniami nie ma aż tak wiele. ELDERBORN ma potencjał osiągnąć sukces, przy czym konieczne jest spełnienie kilku warunków. Nie miałem przyjemności spędzić aż tak dużo czasu z tytułem, aby móc w pełni rzetelnie się o tej kwestii wypowiedzieć.
 
W związku ze swoim zamysłem i formą fabuły jako tak prowadzonej, nie uświadczyłem, choć bez wątpienia coś tego typu znajdziemy w pełnej wersji. Gra znajduje się obecnie na Steam w ramach Wczesnego Dostępu, zatem być może już w tym wydaniu znajdziemy tego typu elementy.
 
 
Rozgrywka zgodnie ze swoim opisem stanowi połączenie ze sobą tytułów z lat. 90 z pierwszoosobowej perspektywy, wraz z modelem soulslike, ograniczeniami ataków, odblokowywaniem przejść, punktów zapisu oraz etapów, które resetują aktualny stan do domyślnego. Walka odbywa się poprzez słabe i mocne ciosy, znalazłem również dodatkowy atak oraz możliwość kopnięcia, dzięki któremu wybijamy rywala z nóg oraz pozbawiamy go chwilowej postawy obronnej. Rzecz jasna do dyspozycji mamy ograniczoną ilość punktów zdrowia oraz wytrzymałość, przy czym ta druga wartość uzupełnia się dość dynamicznie. Nasza postać porusza się bardzo dynamicznie, przy czym także nasi przeciwnicy posługują się podobnym tempem oraz niekiedy bardzo twardo trzymają gardę, przez co musimy odpowiednio działać, aby móc być w stanie ich pokonać. Z czasem pojawiają się wrogowie zarówno znacznie dynamiczniejsi, jak również i tacy, którzy stają za wielką tarczą, przez co również musimy się starać, aby skutecznie ich przechytrzyć. Do dyspozycji miałem trzy typy broni, które znacząco się od siebie różniły oraz sprawiały, że za każdym razem mogłem bez problemu zmienić swój aktualny styl i sposób działania. Korzystanie z broni było przyjemne i dynamiczne do zmiany, przy czym nie natrafiłem na żaden fragment, gdy byłoby to po prostu konieczne. Ot biegałem dalej z najbardziej pasującymi mi mieczami i działałem tak jak wcześniej.
 
Pozytywnym akcentem moim zdaniem jest kwestia systemu walki, który w określonych warunkach umożliwia nam dokonanie pewnego typu spamu ataku, przez który całość nie wyróżniała się od zwykłych gier akcji zbyt mocno. A przecież tak powinno się zdarzyć. Ponadto przez ten fakt pojawiała się również monotonność, przy czym moim zdaniem wynikało to raczej z wersji demonstracyjnej, aniżeli z zabawy jako takiej. Niemniej ta krótka sesja to zdecydowanie zbyt mało, abym mógł się zagłębić mocniej w tę kwestię.
 
ss_d8f7245dc4ab84871e2cd319a154a98fe3d1b787-1920x1080
 
Graficznie nie napotkałem w zasadzie na nic, co wywarłoby na mnie wrażenie i spowodowało, że rozpocząłbym ten akapit od tego obiektu czy miejsca. Wyraźnie dostrzec można było, że za inspirację posłużyła wizja Conana zaprezentowana w szczególności w dziełach z Arnoldem Schwarzeneggerem. Klimat bez wątpienia twórcom udało się zachować, choć niewątpliwie tekstury nie należą do najlepszych, szczegółów miejscami nieco brakuje, a efekty związane ze światłem czy wykorzystaniem magii są jedynie okej. O wiele lepsze są za to animacje nadające całości większej dynami i efektowności, szczególnie w przypadku niektórych postaci nie są one zbyt precyzyjne, co przekłada się bezpośrednio na rozgrywkę w sposób negatywny. Niestety na stanowisku, na którym się znalazłem uszkodzone były słuchawki przez co nie mogę nic powiedzieć na temat. Jeżeli jesteście zainteresowani tę kwestią to bez wątpienia powinniście zwrócić swoją uwagę ku oficjalnym materiałom z rozgrywki.
 
 
Spoglądając na mechaniki gra pokazała się z solidnej strony, przy czym prawdę powiedziawszy demo było mocno zawodzące i prawdę powiedziawszy nie grało mi się w nie dobrze. ELDERBORN pod wieloma względami zapowiada się przyjemnie, przy czym dostępne demo było dość słabo zrealizowane, przez co zapewne sporo osób mogło się odbić od tej wersji. Niemniej zainteresowane osoby mogły się samodzielnie zapoznać z zasadniczą częścią rozgrywki, która może dostarczyć nam wiele godzin miłej zabawy. Zdać sobie sprawę należny jednak z tego, że mamy tutaj do czynienia z określonym modelem walki, który nie każdemu przypadnie do gustu. Szkoda, że nie zadbano o lepsze wprowadzenie oraz nieco atrakcyjniejszy fragment, który mocniej wciągałby do zabawy. A tak zapoznać się można było z rozgrywką nieco monotonną, nie do końca jasną oraz bywającą nieco frustrującą.
 
ELDERBORN ma mieć premierę w pierwszym kwartale 2020 roku na komputerach osobistych. Projekt trafi także na Nintendo Switch, Xbox One i PlayStation 4.
 
 

Śledź nas na google news - Obserwuj to, co ważne w świecie gier!

Komentarze [0]:
Copyright © lubiegrac.pl.

Wszelkie Prawa Zastrzeżone.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu
Lubiegrac.pl

reklama

redakcja

regulamin

rss

SocialMedia

Partners