Diabolical Pitch

Kierowana przez Goichi Sudę ekipa studia Grasshopper Manufacture słynie z niekonwencjonalnych pomysłów na gry wideo, o czym świadczyć mogą takie tytuły, jak Michigan: Report from Hell, Killer 7 czy Lollipop Chainsaw. Diabolical Pitch nie wyłamuje się z tego schematu. Tym razem japońscy deweloperzy postanowili połączyć utrzymaną w konwencji survival-horroru grę akcji z ulubionym sportem Amerykanów – baseballem. Gracz kieruje poczynaniami byłego miotacza, dysponującego bionicznym ramieniem o niezwykłych możliwościach. Bohater zostaje zwabiony do opuszczonego lunaparku i wkrótce odkrywa, że znalazł się w śmiertelnej pułapce. Spokojne za dnia wesołe miasteczko po zapadnięciu zmroku staje się siedliskiem potworów, przypominających koszmarne wersje pluszowych maskotek. Jedynym sposobem na przeżycie jest unicestwienie hord przeciwników przy pomocy całego arsenału baseballowych zagrań i tricków. Rozgrywka w Diabolical Pitch odznacza się niezwykłą dynamiką i intensywnością. Baseballista bezustannie musi stawiać czoła nacierającym potworom. Celne rzuty piłką pozwalają uaktywnić rozmaite specjalne zagrania i power-upy, ułatwiające anihilację wrogów, w tym zwłaszcza bossów na poszczególnych poziomach. Jednym z podstawowych atutów gry studia Grasshopper Manufacture jest sterowanie za pomocą kontrolera Kinect. Wszystkie działania postaci w grze uzależnione są od ruchów ciała gracza, który musi m.in. rzucać, łapać, odbijać, skakać, a nawet kopać. W zabawie może uczestniczyć także drugi gracz, co pozwala skorzystać z zagrań zespołowych. Diabolical Pitch odznacza się ciekawą oprawą audio-wizualną, przywodzącą na myśl koszmar senny. Modele postaci i lokacje przygotowane zostały z dużą starannością. Na uwagę zasługują płynne animacje ruchu baseballistów. Deweloperzy zadbali o groteskowy klimat swego dzieła, podkreślany przez muzykę rodem z amerykańskich lunaparków.